Domowy ogródek
Gdy byłam dzieckiem moja mama długie godziny spędzała w ogrodzie. Sadziła, plewiła, podlewała. Nie mogłam zrozumieć jak może w ten sposób marnować swój czas. Tymczasem wiele lat póżniej każdego ranka sprawdzam czy wysiane nasiona już wykiełkowały. Mam własny dom, ogród i sporo sadzonek. To nasze pierwsze domowe rozsady i nasze pierwsze próby prowadzenia własnego warzywnego ogródka. Planujemy też postawić szklarnię i przygotować skrzynki na warzywa. W tym roku posialiśmy już pomidory, rzodkiewkę, paprykę, kalafiory, brokuły i zioła. W planach mam jeszcze sałaty, szpinak i jarmuż. Chcemy też kupić i posadzić drzewka owocowe. Może orzechy.
W zeszłym roku posadziliśmy maliny, borówki i jeżyny. Niestety sadziliśmy w zbyt zacienionym miejscu i nic nie owocowało. W tym roku metodą prób i błędów zasadzimy je w bardziej słonecznej części działki.
Nie mam planów jeśli chodzi o kwiaty ozdobne i krzewy, ale kto wie co przyniesioną kolejne lata. Zapomniałabym - kupiłam sadzonki gipsówki. Narazie rosną w małej doniczce ale chciałabym wychodować małe krzaczki.
ps. i może wrócę do pisania.
Powodzenia!
OdpowiedzUsuń