Zupa cebulowa
Zupa cebulowa najlepiej smakuje mi jesienią i zimą. Gdy temperatura na zewnątrz spada w okolice 0 automatycznie nabieram ochoty na jej przygotowanie. Aromatyczna, słodko słona z nutką ostrości, rozgrzewa już po pierwszej łyżce. Zawsze robię jej za mało. Jest tak pyszna, że tylko zdrowy rozsądek powstrzymuje mnie przed częstym jej przygotowywaniem. W oryginalnych francuskich przepisach zawsze znajdziecie informację o tym, by dodać szklankę wina białego lub czerwonego. Ja zazwyczaj pomijam ten składnik.
Przepis na najlepszą zupę cebulową.
Składniki:
- ok. 6 dużych cebul,
- 2 ząbki czosnku,
- wywar warzywny (samodzielnie zrobiony lub ewentualnie gotowy "z kostki"),
- 1 łyżka mąki,
- łyżeczka czerwonej słodkiej papryki,
- szczypta majeranku,
- szczypta tymianku,
- sól i pieprz do smaku,
- masło do smażenia.
Do podania:
- parmezan,
- grzanki (można je potrzeć świeżym czosnkiem),
- zielona cebulka.
W garnku na oliwie podsmaż pokrojoną w piórka cebule i posiekany czosnek. Długo, na małym ogniu, żeby cebula i czosnek zeszkliły się i nabrały brązowo-mlecznej barwy (ok. 20-30 min). Zmniejsz ogień i wmieszaj mąkę. Dodaj jeszcze odrobinę masła i wymieszaj. Następnie dodaj łyżeczkę czerwonej papryki. Zalej wywarem, na początek tylko tyle by zawartość garnka była delikatnie przykryta. Wywar dodawaj stopniowo i dokładnie mieszaj. Gotujemy do miękkości cebuli. Dodaj majeranek i tymianek. Jeszcze chwilę gotuj a następnie zblenduj całość. Jeśli zupa będzie zbyt gęsta dolej wywaru do pożądanej konsystencji. Zupę krem podajemy gorącą. Wrzucamy grzanki, posypujemy tartym parmezanem i zieloną cebulką.

Komentarze
Prześlij komentarz